Jeśli lubisz swoje życie i uważasz, że jest ono kompletne, nie wchodź tu, to nie miejsce dla Ciebie. Kiedy człowiek cierpi, gdy nie jest to konieczne, cierpi bardziej niż jest to konieczne. To strona dla wytrwałych, poszukujących i odpornych na stan faktyczny otaczającego nas świata.W tym miejscu rzeczywistość staje się sztuką, a sztuka jedyną bronią w walce z tą pierwszą. W dzisiejszym konsumpcyjnym społeczeństwie (piszę to w roku 2010), nadwrażliwość jest jak nagle otwarty w przełyku parasol. Jeżeli cierpisz i jest Ci z tym dobrze, ośmielę się tylko jedną mieć prośbę. Wymaż ten adres z swojej pamięci, bo może w głowie zacząć się kręcić. Ja wierzę że życiodajna woda i słowo pomogły mi wrócić zza grobu.









MOJĄ NOWĄ KOMPOZYCJĘ, KTÓRA OPOWIADA O URZĄDZENIU CERAGEM-E MOŻESZ ODSŁUCHAĆ POD TYM ADRESEM:

http://tojanarkoman.wrzuta.pl/audio/7fSQwGnmDsT/ceragem-e


środa, 27 października 2010

MECHANIZMY OBRONNE OSOBY UZALEŻNIONEJ

MECHANIZM ILUZJI I ZAPRZECZEŃ


-zaprzeczanie: twierdzę że nie mam problemu z piciem pomimo obiektywnych dowodów i wskazówek najbliższych ("to nie tak.. piję tyle co inni.. to nie ja.." )

-minimalizowanie: pomniejszam problem ("trochę wypiłem.. piwko.. piło się.. zdarzyło się... czasami.. trochę... ")

-obwinianie: przerzucam odpowiedzialność za swoje picie ("w takim kraju.. wszyscy pili wiec... mając taką żonę... u nas w pracy... za takie pieniądze...")

-racjonalizacja: usprawiedliwiam picie ("nie załatwiłbym tej sprawy bez .... lekarz mi zalecił na nerki... wyszedłbym na gbura...")

-intelektualizacja: ubieram problem w piękną formę, teoretyzuję ("statystycznie przypada na mnie więcej niż konsumuję... reaguję tylko na dysonans poznawczy ..." )

-odwracanie uwagi: zmieniam temat, buduję fantazję na temat własnej wielkości ("zgoda ale mam świetny dowcip... nie wiedzą kim jestem...")

-poprawianie przeszłości: zapominam i zniekształcam wspomnienia ("zawsze wspaniale się bawiliśmy... to były czasy...")

-marzeniowe planowanie: tworzę nierealną wizję rozwiązania problemu ("teraz na pewno nie stracę kontroli... tym razem mi się uda... będzie OK...")

-izolacja od teraźniejszości: ("nie widzę... nie słyszę... nie czuję...")

-uciekanie w przyszłość: ("od jutra wezmę się za siebie... będzie inaczej... załatwię... każdy upada ale od jutra...teraz będę pił tylko...")

-unikanie odpowiedzialności: ("uwzięli się na mnie... jestem ofiarą... co się stało to się nie odstanie... co było a nie jest...")

-zabiegi magiczne: ("nie będę o tym myślał to będzie OK... trzeba tylko chcieć... trzeba mieć silną wolę... człowiek uczy się na błędach... jak sam sobie nie pomogę to nikt mi nie pomoże...")

MECHANIZM NAŁOGOWEJ REGULACJI EMOCJI


-pojawianie się różnych emocji, interpretowane jest jako chęć picia ("jestem smutny lub wesoły więc chce mi się pić") picie w celu ich uśmierzenia

-wywoływanie zachowań, sytuacji i myśli - powodujących pojawienie się emocji "usprawiedliwiających" picie ( tak mnie zdenerwowała że tylko pić...")

-niski poziom odporności na: stres, frustrację, rozdrażnienie, znudzenie, monotonię - szukanie ulgi w alkoholu

-zmniejszenie wachlarza umiejętności radzenia sobie z myślami i sytuacjami

-przykre stany emocjonalne są zapowiedzią przyjemnych: cierpienie - ulga, lęk - uspokojenie, przygnębienie - pobudzenie.

MECHANIZM ROZDWAJANIA I ROZPRASZANIA 'JA'


-życie jako wędrówka wąską ścieżka pomiędzy górą pychy a bagnem samobiczowania się

-na przemian okresowe poczucie upadku, poniżenia, bezradności, podłości; na przemian z poczuciem mocy, dumy, kontroli, doskonałości

-rozlanie się granic "Ja", utrata poczucia wpływu na wydarzenia

-sztywność w przestrzeganiu norm lub nagminne ich łamanie

-duma alkoholika ("ja wiem lepiej... nie dałem sobie wyprać mózgu...")


Skopiowano ze strony: http://www.plop.com.pl

Brak komentarzy: