Jeśli lubisz swoje życie i uważasz, że jest ono kompletne, nie wchodź tu, to nie miejsce dla Ciebie. Kiedy człowiek cierpi, gdy nie jest to konieczne, cierpi bardziej niż jest to konieczne. To strona dla wytrwałych, poszukujących i odpornych na stan faktyczny otaczającego nas świata.W tym miejscu rzeczywistość staje się sztuką, a sztuka jedyną bronią w walce z tą pierwszą. W dzisiejszym konsumpcyjnym społeczeństwie (piszę to w roku 2010), nadwrażliwość jest jak nagle otwarty w przełyku parasol. Jeżeli cierpisz i jest Ci z tym dobrze, ośmielę się tylko jedną mieć prośbę. Wymaż ten adres z swojej pamięci, bo może w głowie zacząć się kręcić. Ja wierzę że życiodajna woda i słowo pomogły mi wrócić zza grobu.









MOJĄ NOWĄ KOMPOZYCJĘ, KTÓRA OPOWIADA O URZĄDZENIU CERAGEM-E MOŻESZ ODSŁUCHAĆ POD TYM ADRESEM:

http://tojanarkoman.wrzuta.pl/audio/7fSQwGnmDsT/ceragem-e


wtorek, 26 października 2010

ALKOHOLIZM



Alkoholizm czyli uzależnienie od alkoholu to choroba. Zaczyna się i rozwija najczęściej bez wiedzy chorego. Może doprowadzić do przedwczesnej śmierci. Jej objawy to:
  • subiektywne poczucie łaknienia alkoholu - pojawiają się doznania podobne do głodu i wewnętrznego przymusu wypicia oraz poczucie paniki i obawa, że nie wytrzyma się długo bez alkoholu
  • utrata kontroli nad piciem - po rozpoczęciu picia pojawia się niemożność decydowania o ilości wypijanego alkoholu i o momencie przerwania picia
  • objawy abstynencyjne - przerwa w piciu wywołuje miedzy innymi niepokój i drażliwość, dreszcze i drżenia mięśniowe, poty, nudności, zaburzenia świadomości i majaczenia; osoba uzależniona stara się usunąć dolegliwości przy pomocy alkoholu
  • zmiana tolerancji na alkohol - zwiększenie tolerancji - wypicie tej samej ilości powoduje słabsze efekty; obniżenie tolerancji - przy mniejszych dawkach alkoholu podobne efekty nietrzeźwości
  • koncentracja życia wokół picia - obecność alkoholu staje się bardzo ważna, koncentruje uwagę i zachowania wokół okazji do wypicia i dostępności alkoholu
  • zaburzenia pamięci i świadomości - po wypiciu pojawiają się "dziury pamięciowe", fragmenty wydarzeń znikają z pamięci; coraz więcej rzeczy dzieje się poza świadomością osoby uzależnionej
  • nawroty do picia po próbach utrzymania okresowej abstynencji - człowiek dostrzega, że picie wymyka się spod jego kontroli i próbuje bez powodzenia udowodnić, że potrafi nad tym zapanować

Nadużywanie alkoholu to picie:
  • w wieku nieletnim
  • w zbyt dużych ilościach
  • w nieodpowiednich okolicznościach
Osoba, która pije za dużo:
  • powtarza picie, wywołując niezdolność do wykonywania obowiązków zawodowych, domowych i społecznych
  • stwarza zagrożenie bezpieczeństwa własnego lub innych ludzi
  • naraża się z powodu picia alkoholu na powtarzające się problemy w kontaktach z innymi ludźmi i prawem
  • ryzykuje zaburzenia zdrowia i ma dolegliwości fizyczne po piciu alkoholu
  • zachowuje się po wypiciu alkoholu w sposób nieakceptowany społecznie
Picie alkoholu w nieodpowiednich okolicznościach to spożywanie go:
  • przed lub w czasie prowadzenia pojazdów
  • w czasie choroby lub zażywania lekarstw
  • w czasie ciąży i karmienia piersią
  • w czasie złego samopoczucia psychicznego
Fazy uzależnienia od alkoholu wg. R. Tabusa
  1. stopień pierwszy - picie umiarkowane, towarzyskie, przy okazji, z okazji;
  2. stopień drugi - picie nadmierne z przerwami w pamięci lub z utratą świadomości całego okresu picia;
  3. stopień trzeci to początek głodu alkoholowego, trzeba go więcej i częściej;
  4. stopień czwarty - to utrata kontroli picia, zamierza się wypić kieliszek, dwa, a pije się do nieprzytomności;
  5. stopień piąty - to szukanie usprawiedliwienia dla picia, czując że inni piją inaczej poszukuje się argumentacji do picia;
  6. stopień szósty - to potrzeba klina, odkrycie jego błogosławieństwa wiąże się z psychicznymi i fizycznymi dolegliwościami picia alkoholu;
  7. stopień siódmy - to picie w samotności, jest to już nie dzwonek, a dzwon ostrzegawczy, gdyż człowiek nieuzależniony pije najchętniej w towarzystwie, a nigdy w samotności;
  8. stopień ósmy - to szukanie zwady, bójek, awantur; na tym etapie system nerwowy jest w takim stanie, że człowiek przestaje panować nad sobą i staje się wybuchowy;
  9. stopień dziewiąty - to poszukiwanie za wszelką cenę alkoholu, co wynika z stanu fizycznego i psychicznego organizmu, do jakiego doprowadziły poprzednie szczeble;
  10. stopień dziesiąty - to wyrzuty sumienia, obrzydzenie i potępienie samego siebie, to nieustanny kac moralny;
  11. stopień jedenasty - to napady niepokoju i lęku, które początkowo pojawiają się od czasu do czasu, później coraz częściej, by w końcu towarzyszyć w każdym momencie i w każdym miejscu;
  12. stopień dwunasty to uświadomienie klęski, gdyż wszystkie wyszukane usprawiedliwienia picia alkoholu okazują się niezadowalające, można tylko pić dla picia aż do wytrzymałości fizycznej i nerwowej; przestają działać jakiekolwiek hamulce w piciu;
  13. stopień trzynasty to ostateczne rozstrzygnięcie losu alkoholika. Może to być albo pętla..., albo szpital odwykowy..., albo śmierć w ataku delirium czy marskości wątroby.

Kilka słów o chorobie
Pijący w ten sposób staje się alkoholikiem. Ale nie musi pić dużo i często. Wystarczy co jakiś czas.
Po pijackich ciągach następują okresy abstynencji, czasem dłuższe, czasem krótsze, które wprowadzają w błąd otoczenie.
Wydaje się, że pijący może kontrolować się w piciu. Podobnie myśli pijący, przekonuje siebie, że przecież w ciągu dłuższego czasu nic nie pił. Lecz wystarczy chwila, by znów pić. Bowiem "istotą choroby jest utrata kontroli nad alkoholem.
Choroba składa się z dwu elementów. Z obsesji umysłowej, która powoduje, że alkoholik nie może wyobrazić sobie życia bez alkoholu i nawet po długiej przerwie sięga po kieliszek. Prawie zawsze po wypiciu pierwszej kropli alkoholu odzywa się drugi element choroby, czyli uzależnienie biologiczne, które powoduje utratę kontroli nad ilością wypitego alkoholu; chory pije więcej niż zamierza. Obiecuje sobie, że tylko jedno piwko, a wraca do domu pijany. Mimo, że każde pijaństwo powoduje coraz poważniejsze problemy zdrowotne, rodzinne, towarzyskie, a często i prawne, alkoholik pije ponownie. (...) Przypomina człowieka, który raz po raz wkłada rękę do gorącego pieca, mimo coraz dotkliwszych poparzeń. Człowiek przy zdrowych zmysłach tak nie postępuje. Ale alkoholik nie jest przy zdrowych zmysłach, jego choroba polega właśnie na braku - wobec alkoholu - odruchu Pawłowa, który powstrzymuje zdrowych ludzi przed powtórnym włożeniem ręki do gorącego pieca. Ale to nie wszystko. Najdziwniejsze jest to, że mimo istnienia łatwo rozpoznawalnych objawów, sam alkoholik niemal do końca nie wie o tym, że jest chory. Alkoholizm należy bowiem do grupy osobliwych chorób, określanych w języku angielskim jako "choroby zaprzeczeń". (...) Integralną częścią choroby alkoholowej jest mechanizm, który nieustannie przekonuje chorego o tym, że nie jest on alkoholikiem. Mechanizm zaprzeczeń mówi alkoholikowi że pije, ponieważ... A tu już możliwości są nieograniczone". Alkoholik sam zaczyna szukać przyczyn picia i pije coraz więcej, udowadniając sobie, że u źródeł tego leżą różne przykre przeżycia, jakich doznał w przeszłości i doznaje do dnia dzisiejszego.
Jak pomóc ? Nie należy próbować samodzielnie wyleczyć alkoholika, trzeba raczej:
  • szukać fachowego, specjalistycznego wsparcia
  • nie karać, nie grozić
  • nie ukrywać butelek, nie wylewać alkoholu
  • nie brać odpowiedzialności za alkoholika
  • nie osłaniać alkoholika, nie ukrywać szkód i wybryków
  • nie pić alkoholu razem z alkoholikiem
  • nie domagać się i nie akceptować nierealistycznych obietnic dotyczących zaprzestania lub ograniczenia picia
Skopiowano ze strony: www.janochy.pl

Brak komentarzy: